Od września tego roku szkolnego ruszył w naszej szkole program unijny „Zagrajmy o sukces”. W ramach projektu mamy dodatkowe zajęcia z wf-u, z matmy i z angielskiego. Na początku października dostaliśmy informację, że w związku z programem odwiedzi naszą szkołę marszałek województwa mazowieckiego i kilka innych ważnych osób, a wraz z nimi ktoś z prasy i telewizji. Zaczęły się gorączkowe przygotowania. Dowiedzieliśmy się, że lekcję poprowadzi p. Kamila Chrostek. Reszta pozostawała dla nas tajemnicą.
W czwartek 21.10.2010 r. nadszedł ten ważny dzień! Wszystkim towarzyszył lekki stres, w powietrzu czuło się napięcie, ponieważ nie często mamy takich gości w szkole. Pani Dyrektor i pani Chrostek elegancko ubrane, ławki w sali porozstawiane w inny sposób niż zwykle. A my z niecierpliwością czekaliśmy na rozpoczęcie zajęć.
Po niewielkim spóźnieniu mury naszej szkoły zaszczycili:m.in.członek Zarządu Województwa Mazowieckiego Waldemar Roszkiewicz, Burmistrz Błonia Zenon Reszka, Zastępca Burmistrza Marek Książek oraz insp. Wydziału Oświaty Włodzimierz Leduchowski. Zasiedli razem z nami w ławkach szkolnych i mieli wykonywać zadania chemiczne. Zostaliśmy podzieleni na grupy, a w każdej z nich był ktoś z gości. Po chwili okazało się, że nie wszyscy z przybyłych świetnie radzą sobie z chemią. Emocje nam opadły i zaczęliśmy się dobrze bawić. W czasie lekcji zobaczyliśmy kilka bardzo fajnych doświadczeń i wykonywaliśmy ciekawe zadania na ich podstawie. Lekcja bardzo szybko minęła, a nasi goście spieszyli się do Centrum Kultury. My żałowaliśmy, że jednak nie było telewizji. Na zakończenie dostaliśmy od pani Dyrektor po małym upominku – przypinkę z logo szkoły.
Agata Szczesiak 2b
Pan Waldemar Roszkiewicz udzielił nam krótkiego wywiadu:
Jak wróciło się Panu do szkolnej ławki?
Co jakiś czas zasiadam w szkolnej ławce. To już któreś z kolei spotkanie przy okazji „Zagrajmy o sukces” oraz programu „Realizuj to wspólnie”. Skończyłem również ostatnio studia podyplomowe, więc szkolna ławka nie jest mi obca.
Czy w szkole lubił Pan chemię?
Chemię zdawałem na maturze jak również na egzaminach na studiach… Co prawda z biochemii miałem trzeci termin, ale udało mi się jakoś z tego wybrnąć.
Co Pan myśli o przedsięwzięciu „Zagrajmy o sukces”?
Jestem gorącym fanem projektu, ponieważ daje wam szansę na dodatkową formę rozwijania zainteresowań i spędzania wolnego czasu. Oczywiście miasto i szkoła mają obowiązek organizować tego typu zajęcia, lecz budżet szkoły jest wykorzystywany na inne ważne aktywności, a program „Zagrajmy o sukces” umożliwia prowadzenie takich zajęć. Pieniądze przeznaczone na projekt są inwestowane w was uczniów. Możecie w ten sposób zrobić coś więcej, zaistnieć.
Ostateczną wersję projektu przygotowuje się w waszej szkole, ponieważ każda placówka ma inną organizację i swoje potrzeby. Dodatkowo jest to ciekawe doświadczenie dla nauczycieli, którzy mogą realizować własne pomysły. Oni znają was najlepiej, wiedzą, co was będzie interesować, co może być dla was atrakcyjne. Nie muszą to być zajęcia typowo szkolne, co jest również wspaniałe. To tak zwany „plus dodatni”. Podoba się wam?
TAAAAK J. Bardzodziękujemy za poświęcenie nam chwili czasu i udzielenie odpowiedzi.
Marta Sibińska